Rz 14, 10: Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo dlaczego gardzisz swoim bratem?
Wszyscy przecież staniemy przed trybunałem Boga.
Wyrok
na innych – desperacka próba obrony samego siebie?
2.
1 P 2, 20 – 21: Co bowiem za chwała, jeżeli przetrzymacie chłostę jako grzesznicy? - Ale to się
Bogu podoba, jeżeli dobrze czynicie, a przetrzymacie cierpienia. Do tego bowiem
jesteście powołani. Chrystus przecież również cierpiał za was i zostawił wam
wzór, abyście szli za Nim Jego śladami.
Krzyż
niespełnionych oczekiwań, samotności, ograniczeń – odrzucam pokusę buntu.
3.
2 Kor 12, 9: Lecz
[Pan] mi powiedział: Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się
doskonali. Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała
we mnie moc Chrystusa.
Mogę
liczyć na Tego, który dobrze wie, co znaczy leżeć i nie móc wstać.
4.
Rz 8, 17: Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a
współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też
wspólnie mieć udział w chwale.
Szczęśliwi,
co potrafią żyć dla…
5.
Rz 9, 16: [Wybranie] więc nie zależy od tego, kto go chce lub o nie się ubiega, ale
od Boga, który okazuje miłosierdzie.
On
nie zawsze wybiera najgorliwszych.
6.
1 P 3, 3 – 4: Ich ozdobą
niech będzie nie to, co zewnętrzne: uczesanie włosów i złote pierścienie ani
strojenie się w suknie, ale wnętrze serca człowieka o nienaruszalnym spokoju i
łagodności ducha, który jest tak cenny wobec Boga.
Nic
nie zdołało zbić jej z tropu.
7.
Rz 14, 4: Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy
upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go
na nogach.
Ile
razy trzeba rozważać mękę, aby przestać dowartościowywać się cudzymi upadkami?
8.
2 Kor 1, 6: Ale gdy znosimy udręki - to dla pociechy i zbawienia waszego; a gdy pocieszani
jesteśmy - to dla waszej pociechy, sprawiającej, że z wytrwałością znosicie te
same cierpienia, których i my doznajemy.
Czasem
płacz tylko ucisza sumienie.
9.
2 Kor 4, 9: Znosimy prześladowania, lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na
ziemię, lecz nie giniemy.
To
nieprawda, że znakiem błogosławieństwa jest sukces i obre samopoczucie.
10.
Flp 3, 20 – 21: Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana
naszego Jezusa Chrystusa, który przekształci nasze ciało poniżone, na podobne
do swego chwalebnego ciała, tą potęgą, jaką może On także wszystko, co jest,
sobie podporządkować.
Przyjął
ciało z jego pokusami i słabością; wstyd, ból, strach, poniżenie.
11.
1 P 2, 23: On, gdy Mu złorzeczono, nie złorzeczył, gdy cierpiał, nie groził, ale oddawał
się Temu, który sądzi sprawiedliwie.
Jeszcze
przed chwilą mogły kołatać się w Nim resztki nadziei, że jednak Ojciec
zareaguje. Stało się. Żadnej taryfy ulgowej.
12.
2 Kor 1, 9: Lecz właśnie w samym sobie znaleźliśmy wyrok śmierci: aby nie ufać sobie
samemu, lecz Bogu, który wskrzesza umarłych.
Pozbyli
się Go. Umiera zdradzony i opuszczony.
13.
Rz 8, 38 – 39: I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności,
ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani moce, ani co wysokie, ani co
głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości
Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
Odważni
dawno uciekli. Teraz pojawiają się tchórzliwi.
14.
1 P 3, 18 – 19: Chrystus
bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was
do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem.
W Nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu.
Nie
musimy już sami zmagać się z lękiem i pustką.